Po piętnastu miesiącach w podróży, para łodzian spełnia swój sen - jadą dookoła świata!
Zaczynali od Tajlandii, podążając przez Malezję, Bali, Borneo i Sumatrę, wracając ponownie na balijską wyspę, aby nakręcić o niej film. Z Bali płyną na Jawę, aby poczuć siarkę tamtejszych wulkanów i ponownie lądują w Bangkoku. Wrzucają cały swój podróżniczy dobytek na rowery i gnają ze stolicy Tajlandii, przez Kambodżę, Laos i Wietnam, kończąc rowerową wyprawę w Hanoi. Jadąc nie najkrótszą drogą, a naokoło, w tym pokonując Laos z południa na północ, nierzadko śpiąc w namiocie i nieustannie pracując online 8 godzin dziennie. Zdalna praca, podróż, planowanie, fotografia, filmy, przygoda - brakowało często czasu na sen, ale jak sami mówią - było warto.
W Wietnamie sprzedają rowery, jadą na południe kraju i odwiedzając jeszcze Singapur i Filipiny, docierają do Australii. Tam kupują auto z napędem 4x4 i drona, przejeżdżając Pacific Highway z Sydney do Brisbane, dokumentując podróż z lotu ptaka. Wyruszają w prawdziwą dzicz – australijski outback.
Łodzianie od 3 miesięcy relacjonują swoje przygody na facebooku na profilu - Dvoyage (jak tłumaczą nazwa nawiązuje do "dwoje w podróży"). Wkrótce ruszy też ich podróżniczy blog, gdzie opublikują film o Bali, ujęty z perspektywy drona.
Śledźcie na bieżąco przygody Patrycji i Radka - Łodzian, którzy nie boją się żyć, a ich podróż jeszcze długo nie dobiegnie końca!
Zobacz także:
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?