Niestety, wiele wskazuje że może to być GKS Bełchatów. Drużyna prowadzona przez trenera Marcina Węglewskiego pożegna się już teraz z ligą jeśli nie wygrał w Głogowie, a przedostatnie w tabeli Zagłębie Sosnowie wywalczy choćby punkt w wyjazdowym meczu z Puszczą Niepołomice, która nie walczy zupełnie o nic. Remis będzie więc zadowalał oba zespoły. - By mieć jeszcze nadzieję na uniknięcie spadku trzeba wygrać w Głogowie - mówi Michał Antczak, rzecznik prasowy jeszcze pierwszoligowego klubu z Bełchatowa. - Niestety, w ostatnich miesiącach na wyjazdach słabo sobie radzimy. Może jednak na ostatniej prostej nasza skazywana na porażkę drużyna podniesie jeszcze głowę i da swoim kibicom oraz sobie powody do radość?
Sobotnie spotkanie, które rozpocząć ma się o godz. 16, bełchatowianie wyjechali dzień wcześniej. Gospodarz starcia zajmuje w ligowej tabeli dziewiąte miejsce z 44 punktami na koncie. Do pozycji gwarantującej udział w barażach o elitę podopieczni trenera Ivana Durdevića tracą pięć punktów. Na swoim boisku głogowianie wygrali siedmiokrotnie. Zremisowali trzy mecze, a przegrali pięć. Bilans bełchatowian na boiskach rywali jest beznadziejny, bo wygrali zaledwie dwukrotnie, aż osiem razy schodzili z boiska pokonani, a pięć meczów udało im się zremisować. ą
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?