Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS gra w Głogowie z Chrobrym. To mecz, który nie ma faworyta

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
ŁKS gra w Głogowie z Chrobrym. To mecz, który nie ma faworyta
ŁKS gra w Głogowie z Chrobrym. To mecz, który nie ma faworyta Fot. Krzysztof Szymczak
Przed pierwszoligowcami z ŁKS Łódź dwa ostatnie ligowe mecze w tym roku. Wyniki tych spotkań mogą mieć duże znaczenie w kontekście awansu do PKOEkstraklasy.

Przed pierwszoligowcami z ŁKS Łódź dwa ostatnie ligowe mecze w tym roku. Wyniki tych spotkań mogą mieć duże znaczenie w kontekście awansu do PKOEkstraklasy.
W środę podopiecznych trenera Kibu Vicuńy czeka wyjazdowe starcie w Głogowie z Chrobrym (godz. 18) i jest to mecz zaległy. W sobotę na stadion przy alei Unii 2 zawita Puszcza Niepołomice, w której jeszcze w poprzednim sezonie grał Ukrainiec Jewhen Radionow, były zawodnik ŁKS i ulubieniec kibiców klubu z alei Unii 2. – Jedziemy do Głogowa, żeby wygrać to spotkanie - mówi AdrianKlimczak. - Potrzebujemy punktów jak tlenu, więc podobnie będzie w sobotnim meczu z Puszczą. Kibice to dla nas dodatkowy bodziec, niosą nas na boisku i mam nadzieję, że razem zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby odnieść zwycięstwo także w starciu z Puszczą.
Przygotowania do meczów z Chrobrym oraz Puszczą ełkaesiacy rozpoczęli w poniedziałek. Po wtorkowych zajęciach ełkaesiacy wyruszą w podróż do Głogowa, gdzie następnego dnia zmierzą się z Chrobrym , natomiast przed sobotnim spotkaniem z Puszczą (15) na zajęciach spotkają się w czwartek i piątek.
W meczu z Chrobrym do kadry meczowej będą mogli wrócić Bartosz Szeliga, Jakub Tosik i Pirulo , którzy pauzowali w ubiegły piątek ze względu na nadmiar żółtych kartek), ale w środę zabraknie Jana Sobocińskiego, który ma na koncie cztery żółte kartki.
Warto dodać, że środowe starcie ŁKS z Chrobrym będzie dopiero piątym oficjalnym meczem tych ekip. Bilans tych potyczek jest korzystny dla zespołu z alei Unii 2, który trzykrotnie triumfował, a jedno spotkanie przegrał, właśnie to ostatnie. Było to 1 maja w Głogowie, a miejscowi triumfowali wówczas 1:0 (0:0) po golu Mikołaja Lebedyńskiego, który w tym sezonie zdobył w I lidze pięć bramek, ale po raz ostatni trafił do siatki 2 października w meczu kielecką Koroną (2:2). To najskuteczniejszy gracz Chrobrego, a w ŁKS pięć goli ma na koncie Pirulo. Nie było natomiast remisu. Bilans bramkowy to 7-1 dla łodzian.
Warto dodać, że głogowianie wygrywali w tym sezonie pięć meczów na swoim boisku. Co ciekawe, w każdym z tych spotkań pierwsza strzelała gola. Ełkaesiacy na boiskach rywali czterokrotnie triumfowali, trzy razy remisowali i dwa razy schodzili z boiska pokonani.
Naszym zdaniem środowe starcie nie ma faworyta, choć warto pamiętać, że w ostatnich trzech potyczkach bramkarz zespołu z alei Unii 2 Marek Kozioł zachował czyste konto. Tyle tylko, że wszystkie te potyczki rozegrano w Łodzi. Tymczasem na finiszu tegorocznej batalii pierwszoligowej mamy zmiany trenerskie w I lidze. Z Koroną Kielce rozstał się trener Dominik Nowak oraz jego asystent Dawid Goliński. To efekt słabej postawy kielczan w ostatnich meczach, a zwłaszcza przegranej w Niepołomicach z Puszczą 2:5 (1:4). Nowym szkoleniowcem Jastrzębia został Grzegorz Kurdziel. Zastąpił on Mateusza Galikowskiego oraz Łukasza Wróbla. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ŁKS gra w Głogowie z Chrobrym. To mecz, który nie ma faworyta - łódzkie Nasze Miasto

Wróć na wieruszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto