Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lututów zostanie miastem po raz trzeci w swoich 600-letnich dziejach [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Redakcja
ŹRÓDŁO ZDJĘCIA: Kościół w Lututowie
ŹRÓDŁO ZDJĘCIA: Kościół w Lututowie Fot. fotopolska.eu
Od 1 stycznia 2020 r. Lututów trzeci raz w swojej ponad 600-letniej historii stanie się miastem. Współcześnie uzyskanie praw miejskich nie wiąże się z dodatkowymi obowiązkami. Nie trzeba powoływać nowych urzędów, ustanawiać opłat innych niż uiszczane obecnie, wprowadzać reform. Inaczej sprawy miały się, kiedy Lututów odzyskiwał prawa miejskie poprzednim razem, a miało to miejsce w 1843 roku.

Kiedy w 1840 r. właściciel dóbr lututowskich Stanisław Biernacki inicjował proces przywrócenia praw miejskich, opracował pakiet działań, które po części wynikały z odgórnych wymogów, a po części były jego własną inicjatywą. I tak na przykład dziedzic musiał przedłożyć projekt zaprowadzenia jarmarków, cotygodniowego targu wraz z taryfą opłat. Dla kupców przewidział Biernacki preferencje, co miało stanowić impuls dla rozkwitu handlu.

Lututów był w tym czasie osadą z ledwie dwoma murowanymi domami. Jeden z nich, znajdujący się w Rynku, dziedzic przeznaczył na mieszkanie dla burmistrza i biuro magistratu. Infrastruktura miejska była uboga, choć nie odbiegała od innych podobnej wielkości miejscowości Królestwa Polskiego. Brakowało oświetlenia ulicznego, czy brukowanych ulic. Na polecenie Biernackiego sporządzony został plan regulacyjny, który miał nadać Lututowowi cechy typowo miejskie. Projekt przewidywał wytyczenie nowych oraz prostowanie i poszerzenie istniejących ulic, wydzielenie placu pod obszerny rynek oraz budowę ratusza. Ten ostatni pozostał jedynie w planach.

Reaktywacja miasta w drugiej połowie XIX w. była nie lada wyczynem. W Królestwie Polskim dominowały wtedy tendencje odwrotne - zamiany małych miast na wsie. Nowe miasta zakładano tylko wyjątkowo. Jak podkreśla wieluński historyk Tadeusz Olejnik, kluczową sprawą w staraniach o wyniesienie Lututowa do godności miasta było zapewnienie przez dziedzica i mieszkańców funduszy na utrzymanie administracji miejskiej. Realia okazały się zupełnie inne. W Kasie Miejskiej stale brakowało pieniędzy, prowadzono długotrwałe spory o tzw. składkę posiłkową, musiały interweniować władze krajowe.

Zresztą nie tylko sprawy finansowe okazały się odbiegać od pierwotnych założeń. Lututów nie stał się prężnym ośrodkiem handlowym, jak to sobie wymarzył Stanisław Biernacki. W 1860 r., a więc 17 lat po odzyskaniu praw miejskich, władze Lututowa wypełniły ankietę przesłaną przez rządową komisję. Opis ów daje obraz tego, czy sprawdziły się nadzieje na ekonomiczny, demograficzny i urbanistyczny rozwój miasteczka. Na ostatnie pytanie odpowiedziano następująco:

„Miasteczko tutejsze od czasu jego erygowania nie tylko że nie wznosi się, ale nieco chyli się na stronę biedniejszą, a powody tego było ogólnie grasujące choroby, to jest cholera, tyfus, obok tego mniej zamożny z dawniejszego czasu stan mieszkańców, przytem nieurodzajne lata i zbyt wygórowane ceny artykułów żywności, które byt szczególniej klasy rzemieślniczej bardzo zrujnowały i do upadku przywiodły”.

- Uważam, że taka odpowiedź miał swój podtekst. Władze lokalne chciały zasygnalizować, aby miasteczku udzielić rządowej pomocy - nadmienia prof. Olejnik.

Po upadku Powstania Styczniowego władze zaborcze przyjęły ostry kurs antypolski. Jednym z przejawów tej polityki była reforma administracyjna, w wyniku której w latach 1869-1870 zamieniono na osady aż 336 spośród 452 miast w Królestwie Polskim. Wśród zdegradowanych miejscowości znalazł się Lututów. Wójt Marek Pikuła dziś nie ukrywa, że te okoliczności mają swoją wymowę w kontekście zabiegów o odzyskanie praw miejskich.

- Jest to swego rodzaju wypełnienie testamentu bohaterów, którzy za naszą wolność oddali życie - mówi wójt Lututowa Marek Pikuła.

Jakie korzyści może przynieść przywrócenie praw miejskich? Oto fragment sygnowanej przez władze Lututowa publikacji: „Status miasta może przyczynić się do podniesienia rangi i wzrostu atrakcyjności inwestycyjnej miejscowości i gminy. Prawa miejskie nie pociągają za sobą dodatkowych przywilejów dla mieszkańców czy władz lokalnych, niemniej posiadanie statusu miasta odgrywa ważną rolę wizerunkową dla miejscowości. Uzyskanie praw miejskich może być także drogą do zawarcia porozumień partnerskich z miastami zagranicznymi oraz do pozyskania funduszy zewnętrznych, związanych z rozwojem obszarów miejskich”.

- Układ przestrzenny i architektura miejscowości zachowały cechy typowo miejskie. Uważam, że Lututów ze wszech miar zasługuje na przywrócenie praw miejskich. Z jednej strony to prestiż, a z drugiej nawiązanie do historii. Lututów ma się do czego odwoływać - podkreśla prof. Olejnik.

Informacje historyczne zawarte w artykule pochodzą z publikacji „Lututów. Erygowanie miasta i jego dzieje (1841-1870)” autorstwa Tadeusza Olejnika. Źródła zdjęć: 1-9: lodzkie.fotopolska.eu, 10-23: lututowgmina.pl/kronika Ochotniczej Straży Pożarnej.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lututów zostanie miastem. Jest pozytywna opinia MSWiA[FOTO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wieruszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto