Służby ratunkowe wyłowiły ciało topielca z rzeki ok. godz. 15. Poszukiwania trwały kilka godzin. Informację o zaginięciu 32-letniego mężczyzny oficer dyżurny policji w Wieruszowie otrzymał o godz. 11.40. Do akcji ruszyli strażacy zawodowi i ochotnicy z terenu gminy Wieruszów, których wspomogli płetwonurkowie z Sieradza i Piotrkowa Trybunalskiego.
Z zebranych informacji wynika, że 32-latek wypłynął ok. godz. 11 kajakiem na Prosnę z 24-letnim mężczyzną, również obywatelem Ukrainy. Prawdopodobnie kajak się wywrócił i obaj wpadli do wody. Do brzegu dopłynął tylko 24-latek. Był pod wpływem alkoholu.
- 24-latek miał ponad 1,5 promila. Z jego relacji wynika, że alkohol spożywali obaj. Wstępnie wykluczyliśmy udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Wygląda na nieszczęśliwy wypadek, niemniej prowadzimy dalsze czynności wyjaśniające w tej sprawie – mówi st. asp. Damian Pawlak, rzecznik policji w Wieruszowie.
Nieoficjalnie wiadomo, że obaj Ukraińcy niedawno przyjechali do Wieruszowa. Kajak wzięli prawdopodobnie bez zgody jego właściciela. - Policyjne czynności zmierzają również do wyjaśnienia tego wątku – dodaje aspirant Pawlak.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?