- Budynek był po kapitalnym remoncie. Tak się cieszyliśmy, że już wszystko zrobione. Tyle wyrzeczeń nas to kosztowało. Zawsze coś kosztem czegoś. Człowiek całe życie rękawy zakasywał i robił. I nagle wszystko runęło... - wzdycha Małgorzata Olszewska. Gdy doszło do katastrofy, była z synem w domu. Zrządzeniem losu nic im się nie stało. Szczęśliwie znajdowali się w miejscu, które ominęła potężna fala uderzeniowa.
Dom nadaje się do rozbiórki. Decyzję w tej sprawie wydał już nadzór budowlany. W znalezieniu tymczasowego lokum pomogły poszkodowanym władze gm. Bolesławiec. - Udzielimy też pomocy finansowej na remont mieszkania, prace już trwają - mówi wójt Leszek Dominas.
Dochodzenie w sprawie wybuchu gazu w Chróścinie pod nadzorem prokuratury prowadzi wieruszowska policja. Państwo Olszewscy nie poddają się. Chcą zbudować nowy dom, ale sami sobie z tym nie poradzą. Mieszkańcy organizują pomoc dla rodziny.
Cały reportaż z Chróścina można przeczytać w dzisiejszym "Naszym Tygodniku Wieluń Wieruszów Pajęczno", dodatku do "Dziennika Łódzkiego".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?